Malarstwo · moja pasja
Muzyka · moje hobby
Poezja · moja inspiracja
www · Post Scriptum
» Świeżo malowane «
Twarz Smętka - doskonała inauguracja plenerów 2013
- Zawartość
- Dodano: niedziela, 10 marca 2013, 00:34 |
- Autor: Roman Graszkiewicz |
- Odsłon: 6231
Strona 1 z 3
Twarz Smętka to powieść napisana w języku kaszubskim przez jednego z najwybitniejszych przedstawicieli literatury kaszubskiej XX wieku - Jana Drzeżdżona. Stała się ona w myśl organizatorów pierwszego w 2013 roku pleneru w Górze, inspiracją oraz kolejnym wyzwaniem dla grupy artystów zaproszonych do udziału w przedsięwzięciu.
W dniach od 18 do 24 lutego 2013 roku odbył się plener malarski, zorganizowany w ramach prezentacji kultury Kaszubów oraz propagowania czytelnictwa przez Bibliotekę Publiczną Gminy Wejherowo im. Aleksandra Labudy w Bolszewie i Urząd Gminy Wejherowo w Dworku Rajska Góra. Honorowy patronat nad plenerem objął Wójt Gminy Wejherowo.
Komisarz pleneru Maciej Tamkun tak mówi o wydarzeniu:
Ten plener to dla mnie ogromne wyzwanie, zmierzenie się z fantasmagoryczną powieścią. Mam zaufanie do dobranych malarzy, jestem pewien, że będzie następnym sukcesem, po malarskich interpretacjach literatury Aleksandra Majkowskiego, Augustyna Necla i Aleksandra Labudy. Profesjonalnie zorganizowany plener przez Janinę Borchmann i finansowanie przedsięwzięcia przez Urząd Gminy Wejherowo dają gwarancję na ten sukces.
Zgodnie z regulaminem pleneru każdy uczestnik otrzymał do zobrazowania fragment powieści z uwzględnieniem jego przesłania. Dzięki nieocenionemu zaangażowaniu Pani Teresy Szczodrowskiej otrzymaliśmy tekst przetłumaczony na język polski.
Zgodnie z regulaminem pleneru każdy uczestnik otrzymał do zobrazowania fragment powieści z uwzględnieniem jego przesłania. Dzięki nieocenionemu zaangażowaniu Pani Teresy Szczodrowskiej otrzymaliśmy tekst przetłumaczony na język polski.
WIELKA PIEŚŃ JANA Z MONIKĄ
To wszystko działo się przed laty, i ludzie mówili, że takiej Dąbrowy już dzisiaj nie ma. Ale mnie się wydaje, że ona jednak jest. Ale gdzie? Czy tylko w wejrzeniu niektórych ludzi, albo gdzieś w jakimś starym kamieniu? Może jednak jest w tym maleńkim uśmiechu, który jest nieraz widoczny u kogoś niespodziewanie. Albo też została w szklanym różańcu, w kościele, jak tam już nikogo nie ma. A gdzie została wielka muzyka Jana i pieśń Moniki? Czy to wszystko jeszcze można odnaleźć w zapachu siana, albo w dziwnym tańcu turkawki latem? (...)
Tak rozpoczyna się opowiadanie pełne tęsknoty za wieloma dziś zaniedbanymi wartościami ludzkiej egzystencji. Niestety nie jest możliwe przytoczenie tutaj całego tekstu, dlatego zainteresowanych odsyłam do lektury tej wyjątkowej powieści.
Jak mnie odwiedzacie?
Dzisiaj odsłon: | 132 | |
W tygodniu: | 980 | |
W miesiącu: | 2127 |
Adres IP: 3.238.227.73
Zalogowanych: .0
Gości Online: .7